sobota, 29 lipca 2017

KAMAZ 5511 Deagostini

Witajcie!
Dzisiaj pokaże model KAMAZa 5511, czyli wersji samowyładowczej. Miniatura pochodzi z wydawanej w Rosji pod szyldem Deagostini kolekcji Auta na służbie. Ogólnie jakości tego modelu nie ma co porównywać z gablotowymi modelami SSM, czy nawet ze zubożoną AIST. W końcu to gazetówka, jednak na półce, wśród innych ciężarówek prezentuje się całkiem nieźle. No, ale zacznijmy od podwozia. Odlano je jako jeden kawałek plastiku, detale takie jak zbiorniki paliwa czy wspornik koła zapasowego doklejono. Jak na model z gazety nie jest ono takie złe , chociaż pozostawia wiele do życzenia. Felgi odlano również całkiem nieźle, jednak opony to tragedia. Są pokryte białawym nalotem, a ich krawędzie wyglądają na nadtopione. Trzeba będzie je kiedyś wymienić. Kiper pomalowano, pomarańczową, błyszczącą farbą. Ładnie wykonano kabinę KAMAZa. Zadbano o uszczelki wszystkich szyb, co znacząco podnosi wygląd modelu. Na drzwiach szoferki umieszczono emblemat 5511. Na grillu namalowano nazwę samochodu i czarne wloty powietrza. Ogólnie model sprawia miłe wrażenie, tym bardziej, że jest to ciężarówka nadal bardzo często spotykana na polskich drogach.












8 komentarzy:

  1. Do niedawna był to najlepszy model Kamaz na rynku więc nie ma co narzekać;) jak dla mnie jego cena doskonale koreluje z jakością. Za niewielkie pieniążki można mieć całkiem ładny model Kamaza dlatego myślę, że jeszcze długo będzie bardzo atrakcyjną ofertą. Nie każdy kolekcjoner jest gotowy wyłożyć kilka stówek za SSMa.

    Pozdrawiam;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak czy siak, coraz bardziej skłaniam się ku zakupowi SSMowego Kamaza:)

      Usuń
  2. Właśnie takiego KAMAZA mi chyba głównie brakuje wśród moich rosyjskich ciężarówek :)
    Generalnie jeszcze się wstrzymałem, bo czekam na to, co się pojawi na rynku poza gazetówką, która jak wspomniał Finster jest całkiem niezła :)
    Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na razie są wydane 4 Kamazy od SSM (trzy ciągniki siodłowe z naczepami i skrzyniowiec). Niestety trzeba na nie wydać ok. 300-400zł.

      Usuń
  3. Podoba mi się ten Kamazik i chętnie bym go widział także w mojej kolekcji ;)

    Pozdrawiam!

    Piotr

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że niedługo pojawi się także u Ciebie;)

      Usuń
  4. W latach 90-tych w moim kraju kiedyś kilka ciężarówek Kamaz; Próbki Piotr to przypomina mi o nich, ponieważ niektórzy podzielali ten pomarańczowo.
    Przytulić!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawet nie wiedziałem, że KAMAZy eksportowano do Argentyny;)

      Usuń